Ponad miliard złotych na inwestycje w tabor kolejowy

Około miliarda złotych Województwo Opolskie wyda na tabor szynowy w najbliższych latach. W grudniu podpisano już umowę z PESA S.A.  na zakup pociągów elektrycznych, teraz władze regionu ogłosiły przetarg na zakup spalinowych pojazdów szynowych. Pierwsze powinny pojawić się za około 3 lata.

– Ogłoszony w ostatni piątek przetarg to kolejny przetarg na pociągi, które będą służyły pasażerom województwa opolskiego. 31 grudnia podpisaliśmy z PESA S.A. historyczną, bo największą umowę na produkcję pociągów elektrycznych. Teraz, m.in. z powodu opóźnień w tzw. programie wodorowym, jesteśmy zmuszeni kupić pojazdy spalinowe. To nowoczesne pojazdy, które również będą ekologiczne, bo taki pociąg zabierze około 200 pasażerów, więc będzie lepszy niż 50 samochodów – mówi marszałek Szymon Ogłaza. Marszałek podkreśla, że ta ostatnia decyzja o zakupie jest koniecznością.  – Spodziewamy się w najbliższym czasie dużych inwestycji elektryfikacji linii kolejowych, ale na pewno nie wszystkie zostaną zelektryfikowane – dodaje.

Zgodnie z ogłoszeniem o przetargu pierwsze pięć pojazdów ma się pojawić na opolskich torach nie później niż 36 miesięcy od dnia podpisania umowy. Zamówienie przewiduje także dodatkową opcję – czyli dostawę dodatkowych 10 pojazdów  w terminie do 36 miesięcy od dnia złożenia oświadczenia woli o skorzystaniu z prawa opcji.  – Z opcji  skorzystamy, jeśli znajdą się fundusze, a przede wszystkim jeśli będą takie potrzeby, bo w ciągu tych najbliższych lat będą także te wspomniane przeze mnie inwestycje sieciowe, inwestycje w elektryfikację – mówi Szymon Ogłaza. Ale i tak, zestawiając jedynie podstawową część tego zamówienia z wcześniej podpisaną umową z PESA S.A. okazuje się, że Województwo zainwestuje w najbliższych latach ponad miliard złotych w tabor kolejowy. Marszałek podkreśla, że to dla władz regionu bardzo duży wysiłek i bardzo duże wyzwanie. – To są ogromne pieniądze, które opiewają niemal na kwotę dorównującą naszemu rocznemu budżetowi. Ale jesteśmy przekonani, że inwestowanie w transport zbiorowy to właściwy kierunek – dodaje Szymon Ogłaza.

Członek zarządu województwa Robert Węgrzyn zgadzając się z tym mówi, że w ciągu ostatniego pół roku „sprawy kolejowe” mocno przyspieszają, a władze regonu podchodzą do nich kompleksowo. – Ta ostatnia decyzja jest mocno przemyślana, nie będziemy dłużej czekać ani na hybrydy, ani na pojazdy wodorowe, bo mieszkańcy nie chcą już dłużej czekać, a naszym zadaniem jest złożenie im dobrej oferty – podkreśla. – Za trzy lata będziemy mieć najnowocześniejszy tabor kolejowy w Polsce, bo będziemy mieć wszystkie nowe pojazdy  – mówi Robert Węgrzyn.

Nowe spalinowe zespoły trakcyjne będą miały min. 190 miejsc, w tym min. 106 siedzących, WI Fi, wydajną klimatyzację, pętlę indukcyjną wzmacniającą sygnał dla osób niedosłyszących, wydzielone miejsce dla osób z ograniczoną sprawnością ruchową oraz urządzenie do wjazdu na wózkach inwalidzkich i miejsce na 4 rowery. Robert Węgrzyn dodaje, że nowe pojazdy spalinowe będą miały homologację na Czechy, co pozwoli w przyszłości realizować połączenia z Republiką Czeską.

Szacunkowa wartość całego ogłoszonego teraz zamówienia to 472 800 000 zł netto, z czego podstawowe zamówienie (bez opcji) to 157 600 000 zł netto.

W marcu wielka debata kolejowa

Planowane zakupy taboru kolejowego będą miały przełożenie na lepszą ofertę przewozową dla mieszkańców regionu. – Dlatego na 31 marca planujemy dużą debatę kolejową. Odbędzie się ona w Nysie, m.in. ze względu na duże oczekiwania mieszkańców dotyczące połączeń z tamtego kierunku i planowanej elektryfikacji linii z Nysy – zapowiada Robert Węgrzyn. Na tę debatę wszystkie starostwa mają przygotować swoje oczekiwania, które należy uwzględnić w przyszłej ofercie przewozów regionalnych dla mieszkańców.  – Chcemy poznać wszystkie oczekiwania dotyczące połączeń, ale i deklaracje ewentualnej partycypacji w kosztach ich przygotowania. Na debatę zaprosiliśmy przedstawicieli kierownictwa Ministerstwa Infrastruktury, PKP PLK, przewoźników, środowiska kolejowe. Będziemy o tym rozmawiać tak długo, jak będzie trzeba – mówi Robert Węgrzyn.

vr

Udostępnij wpis:

Nasze serwisy