To remont pierwszej nitki wiaduktu o długości ponad czterystu metrów, biegnącej w stronę centrum miasta. Wiadukt jest częścią drogi wojewódzkiej 489. Całość kosztowała ponad 11,5 miliona złotych.
Jak mówi odpowiedzialny m.in. za infrastrukturę drogową członek zarządu województwa Robert Węgrzyn, to newralgiczny odcinek drogi wojewódzkiej, co widać po tym, jaki jest tutaj ruch. – Wartość tej inwestycji to bez mała 12 milionów złotych, z czego 5,5 miliona to dofinansowanie ze środków rządowych. To duże pieniądze i ważna przebudowa. Zrobiliśmy tę część mostu, która wymagała pilniejszej interwencji, bo była w gorszym stanie technicznym. Drugą część będziemy robić w ramach kolejnego zadania, wkrótce będziemy aplikować o takie środki i mam nadzieję, że w niedługim czasie uda nam się to zrobić – mówi Robert Węgrzyn.
Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Bartłomiej Horaczuk informuje, że remont wobec pierwotnych planów został poszerzony. – To jeden z większych obiektów mostowych zarządzanych przez Województwo Opolskie, więc chcieliśmy go zrobić porządnie. Wymieniliśmy latarnie i balustrady, ciągi piesze i jezdne zostały praktycznie wybudowane od podstaw, ale co najważniejsze – tym, co najbardziej dolegało temu mostowi, były cieknące dylatacje, które z roku na rok pogarszały jego stan techniczny i wytrzymałość. Cieszę się więc, że montaż finansowy budżetu państwa i województwa pozwolił na tak kompleksowe i szybkie wykonanie remontu tej przeprawy – mówi dyrektor ZDW.
Prace trwały rok. Na przebudowywanej nitce wiaduktu zostały wymienione na całej długości warstwy konstrukcyjne nawierzchni, wykonano też nową warstwę ścieralną nawierzchni na dojazdach. Wykonawca – spółka STRABAG – wymienił izolację pomostu i urządzeń dylatacyjnych, dokonał napraw powierzchniowych betonu na płycie pomostowej i na podporach, usunął skorodowaną stal zbrojeniową oraz wykonał powłokę ochronną na ich powierzchniach. Teraz jest też nowe oświetlenie uliczne, nowe balustrady i ekrany ochronne.
Za te wykonane prace dziękuje zarządowi województwa m.in. wiceprzewodniczący sejmiku Bogusław Wierdak, mieszkaniec Nysy. – Te elementy infrastruktury, które zostały zrobione przy modernizacji przede wszystkim poprawiają bezpieczeństwo mieszkańców, którzy będą korzystać zarówno z chodnika, jak i samej drogi. Teraz czekamy na drugi etap – mówi.
Antoni Konopka, członek zarządu województwa, a jednocześnie mieszkaniec powiatu nyskiego podkreśla, że rozwój miasta czy regionu to m.in. właśnie komunikacja. – To otwarcie estakady po remoncie było oczekiwane nie tylko przez mieszkańców miasta i gminy Nysa, ale także przez wszystkich, którzy przez Nysę przejeżdżają. Cieszy, że nastąpi też przyspieszenie dotyczące budowy kolejnego odcinka obwodnicy Nysy – mówi Antoni Konopka dodając, że przecież dobre drogi i dobry dojazd to także możliwość nowych inwestycji i nowych miejsc pracy.
vr