Mówią o sobie, że są młodzi duchem. Jedną z ich pasji są wycieczki kajakowe. Dziś cieszą się z jubileuszu dziesięciolecia Uniwersytetu III Wieku Ziemi Kozielskiej. Uroczystość zorganizowana w Kinie Twierdza była pełna wspomnień i spotkań z zaprzyjaźnionymi kołami.
Seniorzy podkreślają, że bez wspólnego spędzania ze sobą czasu niejednokrotnie ich życie byłoby szare i bez wyrazu. Jednym z miejsc, gdzie mogą ze sobą porozmawiać, pogłębić wiedzę i poznawać różnorodne zakątki kraju, jest Uniwersytet III Wieku. Ten z Kędzierzyna-Koźla obchodzi właśnie swój jubileusz 10 lat, jakie mijają od jego powołania.
Wydarzenie zgromadziło nie tylko członków uniwersytetu, ale także licznych samorządowców, w tym przedstawicieli samorządu województwa opolskiego, który reprezentowali członek zarządu Robert Węgrzyn oraz radna sejmiku Brygida Kolenda-Łabuś. Obecność przedstawicieli samorządu województwa podkreśliła rangę tego wydarzenia oraz znaczenie działalności Uniwersytetów III Wieku w regionie.
Teresa Bączkowska, prezes Uniwersytetu III Wieku Ziemi Kozielskiej cieszy się z pomocy ze strony samorządu. – Dbamy o stronę fizyczną seniorów, korzystamy z basenu, usług rehabilitantów. Nasz uniwersytet to ogrom wykładów i spotkania z naukowcami i wykładowcami. Jedna z inicjatyw, które cieszą się popularnością, to spływy kajakowe – podkreśla Teresa Bączkowska.
Rolę prezes docenia Robert Węgrzyn, który podkreśla jej ogromne zaangażowanie. – To ważny jubileusz, ważne miejsce, ważna rocznica, inicjatywa i ważne przywództwo. To jest dowód na to, że jeżeli ludzie robią to, co lubą, to sprawia im ogromną przyjemność – mówi.
Brygida Kolenda-Łabuś radna województwa opolskiego mówiła o pracy społecznej członków uniwersytetu, podkreślając, jak istotną rolę odgrywają oni w integracji i aktywizacji seniorów. Mówiła również o aspekcie edukacji, ale także budowania więzi międzyludzkich, tworzeniu wspólnoty i aktywnym uczestnictwie w życiu społecznym.
Janina Kowalska, była prezes Uniwersytetu III Wieku z Koźla i jego założycielka, specjalnie przyjechała na uroczystość z miasta, do którego się wyprowadziła. Mówiła o tym, że również tam uczestniczy w podobnych spotkaniach. – Zachęcam wszystkich do uczestnictwa. Tutaj odnajduje się przyjaciół, można jeździć na wycieczki. Polecam – zachęca Janina Kowalska.
W uroczystości wzięły udział delegacje z sąsiednich miast. Nie brakowało wzruszeń i symbolicznego tortu. Dodajmy, że dzięki działalności uniwersytetu, seniorzy nie siedzą w domu, ale mogą aktywnie angażować się w różnorodne inicjatywy, poszerzać swoją wiedzę i rozwijać nowe umiejętności. Współpraca z naukowcami i specjalistami m.in z nyskiej uczelni stanowi dodatkową wartość, a wykłady, warsztaty i spotkania stają się nie tylko źródłem wiedzy, ale niejednokrotnie początkiem nowej pasji.
PW
