Młodzież ze szkół ponadpodstawowych miała okazję rozwinąć umiejętności dialogu, empatii i otwartości na różnorodność. Wszystko za sprawą konferencji, która odbyła się w Sali Orła Białego urzędu marszałkowskiego pt. „Tolerancja – postawa pozytywna, czyli CZAS NA TOLERANCJĘ” połączonej z warsztatami. Wydarzenie zorganizowała Fundacja #NoweMożliwości, która otrzymała na ten cel środki w ramach konkursu ofert „Opolskie życzliwe i różnorodne”.
Organizatorka wydarzenia Agata Zientarska zwróciła uwagę, że główną przyczyną nietolerancji jest zwykle niewiedza i brak świadomości. – Wszystko, co obce, niewiedza i brak perspektywy powoduje rodzaj dyskomfortu. Dlatego bardzo ważne jest, aby pokazywać różne perspektywy, różnorodność i przekierowywać lęk na coś, co jest czymś ciekawym i wyjątkowym, z czego wszyscy możemy korzystać i możemy żyć w takim świecie, który jest różnorodny, gdzie każdy może znaleźć miejsce – podkreśliła Agnieszka Zientarska, organizatorka.
– Jako osoba zmagająca się z zespołem Tourette’a miałem mnóstwo sytuacji, w których tolerancji zabrakło. Niezależnie, czy to byli rówieśnicy, osoby starsze, a nawet przedstawiciele prawa. Zawsze powtarzam jedno zdanie, które usłyszałem od znajomego, że tylko niewiedza wywołuje jakikolwiek lęk czy agresywne zachowania. Jeżeli ktoś nie wie, czym jest zespół Tourette’a to nie dziwię się, że może zareagować negatywnie szczególnie wieczorną porą, kiedy możemy iść po mieście, a za nami idzie jakaś osoba, która dziwnie się trzęsie i krzyczy bez powodu. To może wywoływać strach i lęk, ale tylko niewiedza może powodować takie zachowania. Takie wydarzenia jak dziś podnoszą to świadomość, a ja sam zawsze staram się przekonać do tolerancji w sposób luźny i zabawny – zaznaczył Bartosz Wojtkowski, uczestnik debaty.
– Jedno ze stowarzyszeń, które wygrało u nas konkurs na tzw. tolerancję, przeprowadza dziś warsztaty, dyskusję na temat tolerancji, ale głównie na temat złego i dobrego, co wokół tolerancji się dzieje. Wiemy dobrze, ile wśród młodych ludzi jest hejtu. Często jedno słowo może doprowadzić do depresji lub problemów psychicznych, a nawet prób samobójczych. Ten konkurs na tolerancję cieszy się coraz większą popularnością i dobrze, bo to temat, o którym często nie mówi się w domu, a młody człowiek jest chłonny na to, co dobre, ale też na wszystko złe co dotyczy jego odmienności – podsumował Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.