Ratusz w Brzegu był miejscem kolejnego ze spotkań, podczas których wyjaśniane są szczegóły związane z ubieganiem się przez samorządy o unijne dofinansowania. Tym razem o funduszach europejskich dyskutowali przedstawiciele samorządów z Subregionu Brzeskiego.
Brzeg to kolejne miejsce spotkania z przedstawicielami samorządów, dotyczące funduszy unijnych. Szczegółowe informacje związane z ubieganiem się przez subregiony o unijne dofinansowania przedstawiał debiutujący w roli dyrektora Departamentu Programowania Funduszy Europejskich Jacek Partyka.
Dla Subregionu Brzeskiego przeznaczono niemal 20 mln euro, w tym w ramach EFRR ponad 14 mln euro, a 4,9 mln euro w ramach EFES+. Działania EFRR dedykowane subregionowi to m.in. poprawa efektywności energetycznej, w obszarze środowiska zapobieganie zagrożeniom związanym ze zmianą klimatu, gospodarka wodno-ściekowa, odpady i gospodarka w obiegu zamkniętym, ochrona różnorodności biologicznej, niska emisja i mobilność mieszkańców, czy też dziedzictwo kulturowe, kultura i rozwój turystyki. Z kolei działania EFES+ to m.in. edukacja przedszkolna, kształcenie ogólne, edukacja włączająca, wsparcie rodziny i pieczy zastępczej, profilaktyka zachowań społecznych dzieci i młodzieży, usługi zdrowotne i społeczne oraz opieka długoterminowa.
Marszałek województwa Andrzej Buła podkreślał, że to kolejna wielka szansa i zarazem wielka przygoda związana z funduszami unijnymi. – Będziemy zawsze pokazywać pozytywne oddziaływania tego, co wspólnie możemy zrobić. Dobre partnerstwo, dobre zrozumienie tego, jak wielka jest odpowiedzialność pośród nas, jeżeli chodzi o zarządzanie pieniędzmi i to, co cały czas podkreślam – to nie są pieniądze marszałka, to są nasze wspólne pieniądze dla mieszkańców województwa opolskiego – dodawał marszałek.
Z kolei starosta powiatu brzeskiego Jacek Monkiewicz mówił o tym, jak bardzo wyczekiwana była ta nowa perspektywa unijna. – W końcu ta nowa perspektywa nie jest już tylko wizją dalekosiężną, ale faktycznie już zaczynamy konkretyzować te plany. Pomysłów mamy bardzo dużo, choć pewnie nie wszystko uda się zrealizować. Nasze potrzeby są na pewno bardziej inwestycyjne, chociażby w drogi, szpital. Przez ostatnie lata powiat brzeski dzięki środkom unijnym mógł inwestować w szpital – zarówno w strukturę budynku, jak i w informatyzację placówki, która była dla nas przez wiele lat sporą bolączką. Wiele inwestowaliśmy również w nasze placówki oświatowe oraz w drogi. Także tych zadań, które udało nam się zrealizować w minionych perspektywach było naprawdę wiele, dlatego wierzymy, że nowa perspektywa to kolejne wspaniałe dla mieszkańców inwestycje – kończył starosta.
O potrzebach swojej gminy opowiadał burmistrz Grodkowa Marek Antoniewicz. – Gmina Grodków to nie tylko miasto, ale i 35 miejscowości wiejskich, więc tych potrzeb mamy przeogromną ilość. Bardzo dużo już udało nam się zrobić, właśnie przy wykorzystaniu środków europejskich, jednak przed nami ciągle nowe potrzeby. Główne priorytety, którymi chcielibyśmy się zająć to przede wszystkim ochrona środowiska. Wiąże się z tym także budowa kanalizacji na terenach wiejskich, bo o ile miasto i około 20 miejscowości ma kanalizację to jeszcze tych 14 pozostałych wciąż czeka. Drugą sprawą jest modernizacja dróg. Potrzebujemy również środków na modernizację infrastruktury oświatowej oraz parków – m.in. budowa ścieżek rowerowych. To są te nasze główne cele – mówił burmistrz.
Poseł na Sejm RP Ryszard Wilczyński podkreślał natomiast istotę składania wspólnych projektów przez gminy. – Środków jest nie za dużo, więc taka finezja dogadywania się, wspólnego wymyślania projektów byłaby tutaj potrzebna. To, co się osiąga, zależy właśnie od tego, czy samorządowcy są w stanie porozumieć się i zbudować jakieś szersze koncepcje – dodawał poseł.
Ostatnie ze spotkań roboczych odbędzie się w Nysie, gdzie w najbliższy piątek, 3 marca, spotkają się samorządowcy z Subregionu Południowego.
tk
