162 sportowców z województwa opolskiego otrzymało od marszałka województwa stypendia. Przyznawane są one zawodnikom w sportach indywidualnych, drużynowych i zespołowych olimpijskich oraz nieolimpijskich jako wyraz uznania dla ich osiągnięć w danym sporcie. Ogólna pula wyniosła w tym roku rekordowe 700 tysięcy złotych.
Stypendia przyznawane przez marszałka województwa dla sportowców mają pomóc im w przygotowaniu się do zawodów. W tym roku wpłynęło 186 wniosków, 16 z nich zostało wycofanych z powodów formalnych. Na kolejnym etapie komisja do spraw stypendiów rozpatrzyła 170 wniosków stypendialnych. Ośmiu zawodników nie spełniało wymogów.
W efekcie przyznano stypendia w trzech kategoriach: „nadzieje olimpijskie” (w tym paraolimpijskie) – 6 stypendystów (w tym jedna paraolimpijka), sport olimpijski (w tym paraolimpijski) – 143 stypendystów (w tym 5 paraolimpijczyków) oraz sport nieolimpijski – 13 stypendystów. Najniższe stypendium wynosi 240 zł a najwyższe 4 000 zł miesięcznie dla „nadziei olimpijskich”, płacone jest przez 5 miesięcy.
W kategorii „nadzieje olimpijskie” stypendia otrzymali: Aleksandra Jacewicz, Dawid Tomala, Magdalena Zych z AZS KU PO, Ewelina Ciunek i Alicja Czyżowicz z LKS „Orzeł” Namysłów oraz Barbara Bieganowska-Zając (paraolimpijka) z LUKS MGOKSiR Korfantów.
Ewelina Ciunek może pochwalić się wieloma medalami Mistrzostw Europy i złotem medalem Mistrzostw Europy w grupie młodzieżowej. – Marszałek województwa opolskiego bardzo nas wspiera poprzez stypendia, nagrody za osiągnięcia i dofinansowanie różnych dyscyplin i klubów. Jestem osobą, która nie ma problemów w przygotowaniu się do walki, dlatego najważniejszym dla mnie wyzwaniem jest przygotowanie do olimpiady. Wiąże się to z wieloma treningami, postawieniem osiągnięcia sportowego na pierwszym miejscu. Wtedy i sprawy życiowe się układają. Daję z siebie 110% i całe życie podporządkowałam sportowi – mówi Ewelina Ciunek.
Barbara Bieganowska-Zając, złota medalistka paraolimpiady przyznaje, że rozkochała się w złocie i złoto chce nadal zdobywać. – Jest to dla mnie zaszczyt być nadzieją olimpijską. Cieszę się z tego stypendium. To pozwoli przygotować mi się na olimpiadę w Paryżu – dodaje Barbara Bieganowska-Zając.
Paweł Kiszczyk z LKS Technik Głubczyce przyznaje, że dla sportowca ważne jest posiadanie dobrego sprzętu. – Dzięki tym pieniądzom mogę kupić dobrą rakietę, buty. W naszym sporcie bardzo często pękają naciągi, niszczą się rakiety. Należy też pamiętać o treningach, wyjazdach. Jestem mistrzem Polski U13, teraz chcę w czwartek zawalczyć o podium w rozgrywkach U15. W przyszłości marzę o starcie w olimpiadzie – mówi Paweł Piszczyk. Julia Bartodziej z Klubu Karate Zawadzkie pragnie brać udział w coraz bardziej prestiżowych zawodach. – Każde zawody są ważne. Na początku trzeba zdobyć medale na Mistrzostwach Polski i Mistrzostwach Europy. W przypadku mojej dyscypliny jest łatwiej rozpocząć przygodę z karate, ale im bardziej rozwija się człowiek sportowo, tym bardziej wzrastają koszty związane z ubraniem, treningami, szkoleniem – przyznaje. Paraolimpijczyk tenisista z Strzelec Opolskich Piotr Goniowski przyznaje, że zawody osób z niepełnosprawnością niczym się nie różnią od rozgrywek, w których startują zdrowi zawodnicy. Marzy o olimpiadzie. – Oczywiście są podziały na rozgrywki dla osób na wózkach inwalidzkich i z innymi schorzeniami. Często też rywalizujemy z osobami pełnosprawnymi. Poza rozgrywkami dla osób z niepełnosprawnością, staję również do zawodów, gdzie nie ma ograniczeń – mówi Piotr Goniowski.
Kacper Bernadzki z Opolskiego Klubu Taekwondo przyznaje, że dzięki stypendiom może częściej wyjeżdżać na zgrupowania. – Dzięki temu zdobywam formę na kolejne zawody. W przyszłości marzę o olimpiadzie. Do tej pory udało mi się zdobyć brązowy medal na mistrzostwach Polski – dodaje.
Wicemarszałek województwa opolskiego Zbigniew Kubalańca podkreśla, że gala wręczania stypendiów to wielkie święto opolskiego sportu. – W tak małym województwie przyznajemy stypendia na kwotę 700 tysięcy złotych. Należy sobie przypomnieć, że za sportowcami są treningi i zawody rozgrywane w roku, gdzie ograniczenia z pandemią mocno im doskwierały. To był również rok olimpijski, w którym cieszyliśmy się ze zwycięstw Barbary Bieganowskiej i Dawida Tomali – mówi Zbigniew Kubalańca. Dyrektor departamentu sportu i turystyki UMWO Roman Stęporowski zaznacza, że stypendia to jedynie część wsparcia, na jakie ze strony zarządu województwa i marszałka mogą liczyć sportowcy. – To jest szereg programów sportowych dla najmłodszych czy starszych zawodników. To wsparcie w tworzeniu klubów i budowie infrastruktury. Każdy diament należy oszlifować, tak właśnie jest w sporcie – dodaje.
A oto listy wszystkich stypendystów:
Stypendyści – nadzieje olimpijskie paraolimpijskie